Casio GL-150
Chęć posiadania kolejnego zegarka z serii G-shock wiąże się z bardzo ciekawą historią. Mianowicie przeglądając aukcje szukałem jakiegoś ciekawego modelu (niekoniecznie najnowszego). I tak właśnie trafiłem na model GL-150. Opis aukcji jasno przedstawiał stan faktyczny zegarka "znaleziony na strychu nie działa". Stwierdziłem że spróbuje wygrać licytację i podejmę się próby przywrócenia go do życia.
Udało się i kilka dni później był już u mnie.
Po pierwszych oględzinach okazało się, że ktoś próbował odkręcić śrubki, ale nie udało mu się i wszystkie zostały obrobione, ze trzeba je było rozwiercać. Zamówiłem od razu nowe śrubki.
Niestety po włożeniu nowej baterii, nie wyświetlały się wszystkie linie, ale po rozebraniu modułu, wyczyszczeniu go, zaczął działać.
Po złożeniu zegarka mogłem zająć się odkrywaniem funkcji, a posiada ich sporo:
1. Czas
2. Data
3. Stoper
4. Odliczanie czasu
5. Wykres księżyca
6. Wykres pływów (coś dla wędkarzy)
7. Wschód i zachód słońca
8. Automatyczne podświetlenie (bardzo ciekawa funkcja po przytrzymaniu przycisku podświetlenia włącza się funkcja auto-back light, wtedy gdy skierujemu dłoń w kierunku twarzy automatycznie podświetli się tarcza. funkcja włącza się na 30 minut)
W zwiażku z tym, że zegarek posiada dużo funkcji jest bardzo czasochłonne ustawienie go. Jak to zrobić można przeczytać w instrukcji obsługi modułu 2465
Komentarze
Prześlij komentarz