Casio F-94W - Radość po zakupie

Ostatnio przeglądając portale ogłoszeniowe, natrafiłem na ogłoszenie Casio F94W, a dokładnie Casio F94 WA8.


Jak pisał autor ogłoszenia zegarek pochodził z 1991 roku. Trochę mi się nie chciało wierzyć, bo przecież model F94 był produkowany od roku 1993. Ale pomińmy ten fakt, w ogłoszeniu było jasno napisane,że sprzedawca nie jest ani znawcą ani kolekcjonerem, tylko sprzedaje to co w domu już tylko zalegało. Niestety zalegał mu tylko jeden zegarek...
Nie można było się pokusić, aby go nie kupić, tym bardziej,że cena nie była wygórowana oraz fakt, że przejeżdżałem przez miejscowość, w której ów sprzedawca mieszkał.
I tak właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem oryginalnego (widać na poniższym zdjęciu) prawie 30 letniego zegarka, który podobał mi się od zawsze. 
Czasomierz, który posiada jedynie podstawowe funkcje takie jak
1. Czas
2. Data
3. Alarm
4. Stoper
5. Podświetlenie.

Oczywiście zegarek jak na swoje lata nosi ślady użytkowania, widać, że nikt go specjalnie nie oszczędzał należy również pamiętać, iż troche czasu minęło od jego produkcji.
Niestety posiadał on kilka wad.
Do najważniejszych można zaliczyć nie działające przyciski, brak podświetlenia, słaba bateria. uszczelka wyglądała jakby ją ktoś dokręcał na siłę, więc nadaje się tylko do wymiany, oraz brak dedykowanego oryginalnego paska paska (ten który jest teraz założony pochodzi miedzy innymi z DB34H).

Na szczęście nie są to usterki, które wykluczałyby zegarek z dalszego użytku, i nie musi zostać przeznaczony na części. Ale żeby się upewnić od razu zabrałem się do naprawy.

.

Po otwarciu tylnej pokrywy ukazała się zużyta uszczelka, od razu ją usunąłem. następnie wyjąłem moduł rozebrałem go na części pierwsze, wyczyściłem izoporpanolem (nie wiem czy dobrze, ale ja zawsze takie rzeczy czyszczę właśnie nim), następnie złożyłem mechanizm założyłem nową baterię  (CR2016) i..zegarek ożył. Wszystkie funkcje zegarka oraz przyciski działają. Zanim go złożyłem bardzo dokładnie wyczyściłem kopertę oraz pasek. Czyszczenie odbyło się najprostszą metodą... zgadniecie...? Woda, mydło i dokładne suszenie. Nie mogłem się doczekać by zobaczyć jak prezentuję się złożony i działający... silniejsze ode mnie! Wiec nie czekałem aż zdobędę nowy pasek czy uszczelkę. Założyłem stare... I jest..

Chwila zabawy zegarkiem i już można wysnuć pierwsze wrażenia. Zegarek jest niesamowity.
Bardzo lekka waga (zegarek razem z kopertą) to nieco ponad 20 gramów. można go nosić praktycznie nie czując że ma się go na nadgarstku. Podświetlenie wydaje się mocniejsze niż w F91w, a przecież oba mają zainstalowane to samo światełko. Zegarek ustawiony alarm sprawdzony, stoper mierzy czas, ale w dalszym ciągu coś jest nie tak... te nieszczęsne przyciski, działają, ale bardzo ciężko się wciskają i prawie nie odbijają, tak więc trzeba będzie rozkręcić go jeszcze raz wyjąć przyciski (na pewno przyda sie lupa bo one są zablokowane malutkimi "zaciskami" wyjąć, wyczyścić i złożyć, ale to dopiero jak przyjdzie nowy pasek i nowa uszczelka do koperty, na razie niech sobie odmierza czas w pudełku razem z innymi zegarkami. 

Poniżej jeszcze kilka zdjęć:

W całości prezentuje się dobrze, jednak z oryginalnym paskiem będzie jeszcze lepiej
Dekielek, był bardzo zabrudzony ale udało się go wyczyścić, i dalej będzie spełniał swoją funkcję
Ah ten nieoryginalny pasek...jak widać na poniższym zdjęciu, nadaje się tylko do wymiany
tutaj widać uszkodzenie na "oczkach"
Jak widać podświetlenie w ciemności pozwala swobodnie odczytać dane z wyświetlacza



Komentarze

Popularne posty